W Sylwestra siedziałam w domu i żeby jak najmilej spędzić ten czas zabrałam się za szycie kolejnych aniołków. I oto są.
Aniołek we wrzosach - kobieta muzyka, z dzieckiem na reku oczekująca jego powrotu z koncertów, zawsze łagodna i wspierająca, ale nie zahukana. Ona też ma swój świat, który nota bene jest pełen muzyki. Prawdziwa anielica.
Anioł oliwkowy w groszki z gitarą. Instrument ma cztery struny, ale on potrafi zagrać na nim każdą melodię świata.
Anioł z małą trabką - niepozorny specjalista, pasjonat o wielkim sercu, a jaką ma odjechaną czapeczkę.
Anioł z fletem prostym C - flecik niby prosty jest, ale jego melodie poruszają każde serce. Warto pamiętać, że przy umiejętnym zakryciu otworów - żeby nie piszczało - można na nim zagrać prawie każdą linię melodyczną. Za czasów mojej młodości w szkole podstawowej sporo graliśmy, lubiłam to i do dzisiaj umiem.
Cała gromadka. Mała orkiestra gorących serc. Więcej aniołków już nie doleci, ale uważam,że ten skład jest obłędnie udany.
poniedziałek, 4 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetna orkiestra!!!
OdpowiedzUsuńTwoje aniołki są obłędne po prostu!
OdpowiedzUsuńSą prześliczne! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńWow ! Rewelacja !
OdpowiedzUsuńTo jest taka letnia orkiestra.Choć w cudnych czapeczkach :-)
jest obłędnie udany i obłędnie piękny i obłędnie radosny. z taką gromadą żadne smutki nie są straszne. podziwiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjny pomysł!!! Jestem pod wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńAniu "szalona Kobitka" z Ciebie, "kopara mi opadła" jak Zobaczyłam Twoją Anielską Orkiestrę, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńpodobają mi się ich kobiece kształty ;)
OdpowiedzUsuńurzekała mnie kobieta muzyka z dzieckiem. Przecudna
OdpowiedzUsuńJestem zadowolona z tej gromadki, dziękuję za dobre słowa pod jej adresem. A jeśli chodzi o kształty kobiece, to jak uszyłam te laleczki, to przez moment spojrzałam na siebie przychylniej, bo skoro one wyglądają nieźle to moze nie jest źle? ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa orkiestra! Brawo! :)))
OdpowiedzUsuńA poza tym ja również powolutku doszlusowuję do pulchnej wersji tildowych dam. ;)
OdpowiedzUsuńP r z e u r o c z e !!!
OdpowiedzUsuń