środa, 6 stycznia 2010

Misiątko


Miał pachnieć poziomkami, być przesycony nadzieją, energią, szczęściem i wszystkim co najlepsze. I taki właśnie jest ten misiaczek. Nazywa się Lacky Poziomka. Odnalazł swój domek w dalekim , dużym mieście. Będzie z kimś, kto na niego czekał. Mam nadzieję, że będzie pomocny i pomoże wyprostować zawiłe ścieżki. Buziaki dla Was.

9 komentarzy:

  1. Cudownyyy miś na szczeście,na pewno słodziutko pachnie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie, nie nie wierzę, że tak się da!!! Sweterek mnie po prostu zauroczył...

    OdpowiedzUsuń
  3. Słooodziaszek! Śliczny jest! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. wystarczy na niego spojrzeć, a już od razu zaczyna pachnieć dookoła poziomkami :) a sweterek (z tą dbałością o szczegóły) jest genialny

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za miłe słowa :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki śliczny! I jaki słodki. A jak Ci się udało wydziergać takie maleństwo ???

    OdpowiedzUsuń
  7. :) zaskoczyłaś mnie tym pytaniem o to, czy nie chciałabym włóczki (z której Ty nie korzystasz), pewnie, że bardzo bym chciała. powiedz, proszę tylko, co powinnam zrobić, by je dostać

    OdpowiedzUsuń
  8. Słodziudki misiaczek :D
    Gratuluję umiejętności.

    OdpowiedzUsuń
  9. Wiesz, faktycznie pachnie poziomkami, tak miło poczuć je zimą. Mam wrażenie, że nie tylko pachnie ale i smakuje, a z pewnością jest bardzo słodki :-)

    OdpowiedzUsuń