sobota, 3 października 2009

Lalka miesiąca - wrzesień



Pomyślałam, że co miesiąc uszyję przynajmniej jedną lalkę. Będę się inspirować porami roku, ich kolorystyką i charakterem.



Przedstawiam dzisiaj lalkę wrześniową. Powstała we wrześniu. Dziewczynka ma na sobie oliwkowe spodnie w groszki i ciepły sweterek w ciepłym jesiennym kolorze terakoty zrobiony na drutach, z haftem koralikowym w pasującej tonacji. Lala nie posiada skrzydeł, jej anielskość jest niewątpliwa, ale tym razem wewnętrzna. Butów nie ma, bo jakoś zapomniały się zrobić, zresztą nie pasowały.



Lala czekała niecierpliwie na zrobienie zdjęcia. Wiecznie coś przeszkadzało, jak nie deszcz, to za późno było, żeby wychodzić na powietrze i robić fotki. Udało mi się przy sobocie wyrwać do lasu. Myślałam, że będą grzyby i przy okazji trochę nazbieram. Jednak jadanych przeze mnie nie widziałam.

8 komentarzy:

  1. Świetna ta lala. Jesiena jak liście u mnie na zdjęciu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekna lala, bardzo podoba mi się jej sweterek, chciałabym nauczyć się takie dziergać.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu, piekna ta Lala, zresztą jak wszystkie Twoje. Super sweterek, śliczna jest. Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem pod wrazeniem, pozdrawiam Cie cieplutko, myslalam dzis o Tobie, sorry, za moja opieszalosc, i choc tu samotna nieco jestem to wciaz zajecie mam i tak jakos zaniedbuje tych co sa bliscy sercu.
    Podziwiam Cie za samozaparcie w tym dziele Twym

    OdpowiedzUsuń
  5. Wrześniowa lala jest niesamowita... I jaki gustowny golfik... :)Mam nadzieję, że nie zjadła znalezionego grzybka...:) :) Naprawdę fajna... Już nie mogę się doczekać październikowej...:) :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu co tu dużo mówić, laleczka rewelacyjna, sweterek jest śliczny? Specjalnie dla niej go dziergałaś? Już nie mogę się doczekać październikowej:) Jestem bardzo ciekawa jej aranżacji i wyglądu, a grudniowa? To będzie zagadka:) Pozdrawiam Cię cieplutko, Kasia:*

    OdpowiedzUsuń
  7. Sweterek jest odlotowy! I prosze jaka profesjonalna sesja w lesie!;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sweterek dziergałam specjalnie dla niej i długo mi zeszło, chociaż robienie na drutach jest mi bliższe niż maszyna do szycia ;)

    OdpowiedzUsuń