poniedziałek, 1 lutego 2010

Anielskie babcie






Anielskie babcie w kwiatowych czapeczkach. Jakoś nie pozwalały się szyć. Potem nie chciały być wypchane. Same są winne, że skóra wisi aż tak, na szyjach i udach.
Za to całkiem chętnie wzięły po mięciutkim, ciepłym sercu. Chętnie też włożyły nakrycia głowy. Czapeczki są robione jak kwiatek, na przemian rzędy łuków szydełkowych i na nich półsłupki i słupki.
Zdjęcia są takie sobie, na podwórku ciężko o ładny plener, bo śnieg po pas i przebić się trudno, a wszystkie ładne miejsca są niedostępne. Lale miały być uszyte na loterię fantową, niestety nie wyszło, nie zdążyło się. Na loterię poszły inne domowe, a te poczekają na swój czas.






11 komentarzy:

  1. Piękne,szczególnie ta co ma różne wdzianko i te serduszka!Przeurocze!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  2. różane miało być,przepraszam za literówkę

    OdpowiedzUsuń
  3. Są świetne! Nie sposób się do nich nie uśmiechać :)Bardzo mi się podobają. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Babcie jak na babcie przystało... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. brak mi słów, bo wszystko, co wychodzi spod Twoich rąk i oczu jest piękne, a tym jednym słowie mieści się wiele - oryginalność, precyzja, zadbanie o szczegóły, klimat i pomysł.

    prawdziwa z Ciebie artystka

    OdpowiedzUsuń
  6. Są fantastyczne :-)
    Wywołują uśmiech na buzi :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Twoje Tilduchy! Są przesympatyczne:) Świetny pomysł z czapeczkami:):):)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kochane babcie:) Napatrzeć się nie można. Fajnie, że w modzie są też puszyste laleczki, a nie tylko takie ze szczątkowymi nogami (jak to je określa moja mama:)) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne babunie!
    I mają prześliczny cellulit!
    Są przez to takie prawdziwe
    :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Przeurocze - a czapeczki mają śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam po wyróżneinia:D

    OdpowiedzUsuń