piątek, 24 lipca 2009
Dzień dobry Ślimaczku
Ślimak jak co dzień obudził się powoli. Uchylił oczy, załadował na muszlę swoje poduszeczki i zabrał się za ścielenie łóżka. Przytłoczony snami na chwilę przysiadł w koszyku włóczek. Zejdzie mu do południa.
Zabawka wykonana według szablonu z ksiażki: "Sommer i Tildas hage". Tam wystepuje jako poduszeczka do igieł, na malutkim drewnianym wózeczku. Skorupkę uszyłam z kawałka ściereczki kupionej ostatnio w Biedronce, występowały w kilku smakowitych kolorkach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
o ja!!!! się zakochałam!!!absolutnie i bez pamnięci!!! REWELACYJNY!!!! tez mam ostatnio chętkę na ślimaka hihi :) A Twój jest cudny!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Przemawiają do mnie te proste tildowe formy, są takie przyjacielskie i spokojne. Lalki też sa super i dłubię przy jednej, ale one to inna bajka :)
OdpowiedzUsuńGratuluję otwarcia Blogu.
OdpowiedzUsuńSliczne sa te slimaczki!....
A dzień dobry Panu! :)
OdpowiedzUsuńPiękne!! Proszę o więcej:)
OdpowiedzUsuńŚlimak jest Cudny, dziewczyno Ty to masz zdolności. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń